THEOLOGIA BENEDICTA TOM I
Wydawnictwo: Księgarnia św. Jacka
Autor:Ks. Jerzy Szymik
ISBN: 9788370307639
format: 166x240mm
stron: 360
rok wydania: 2010
oprawa twarda
Przedstawiamy pierwszy z trzech tomów dzieła pt. „THEOLOGIA BENEDICTA” ks. Jerzego Szymika, teologa i poety, członka watykańskiej Międzynarodowej Komisji Teologicznej, pra-cownika Wydziału Teologicznego Uniwersytetu. Dzieła, które sam Autor przedstawia w nastę-pujących słowach:
„Przyszłość teologii już teraz związana jest – i coraz bardziej będzie – z jej egzystencjalizacją, procesem, który po raz pierwszy określił tym terminem bodajże Romano Guardini. Chodzi o ukierunkowanie na istotę – na pytania o Boga, o zbawienie, nadzieję, życie, etos – którą współ-tworzą zgoda na podporządkowanie się szukanej szczerze i znajdowanej w blasku Objawienia prawdzie, prostota wywodu, doniosłość egzystencjalna, inkarnacja idei w ciało życia, w zwy-czajność codzienności i niezwykłość spotkania Łaski i natury. Kerygmatyczność, odwaga my-ślenia pod prąd, język niestroniący od form eseistycznych. Jak najdalej od bełkotu, banalności pseudoerudycji – atrapy prawdy. Chodzi o ten typ refleksji teologicznej, który zdecydowanie odrzuca podporządkowanie się tendencjom skrajnym, takim, które współcześnie zwykliśmy opatrywać etykietami „progresizm” i „tradycjonalizm”. Jest to teologia, która metodologicznie, strukturalnie i treściowo opiera się na dynamicznej równowadze badawczego wglądu w to, co przeszłe, teraźniejsze i przyszłe. Taka jest właśnie teologia Benedykta XVI: położona zasadniczo na przedłużeniu linii Augu-styn–Bonawetura–Guardini, wspierana współpracą z wieloma teologami i filozofami dawnymi (Ojcowie Kościoła, Bernard z Clairvaux i in.) i nowymi (Josef Pieper, Hans Urs von Balthasar i in.) prowadzi nas w nieznaną jeszcze dzisiaj przyszłość.
Tytuł książki, Theologia benedicta, oznacza pierwszorzędnie teologię Benedykta XVI. Mię-dzy łaciną a polszczyzną jest tu możliwa (słyszalna wyraźnie) tego rodzaju gra językowa, oparta na brzmieniowym podobieństwie obu pojęć; dla polskiego ucha theologia benedicta brzmi bo-wiem (prawie) jak „teologia Benedykta”. Więc wykorzystuję tę – nieprzypadkową, moim zda-niem – zbieżność. Nieprzypadkową, ponieważ uważam, że ona (teologia Benedykta XVI) i taka właśnie (z powodów wyłuszczonych wyżej) – jest benedicta, błogosławiona: chciana i wybrana przez Ducha Świętego na ten czas, a z racji swoich pożytków – dobra dla przyszłości sprawy Boga i jego Kościoła.